Jak sam tytuł wskazuje, amerykański magazyn Sports Illustrated jest poświęcony tematyce sportowej, ale od ponad 50 lat słynie z corocznych wydań specjalnych poświęconych dziewczynom w skąpych kostiumach kąpielowych. Okładkowe, plażowe sesje w latach 60. wylansowały modę na bikini, a od lat 80. funkcjonują jako szczyt zawodowych marzeń dla komercyjnych modelek. To właśnie zdjęcia dla Sports Illustrated wylansowały Christie Brinkley, Elle Macpherson i Kate Upton, pełniąc rolę "ściągi" z obowiązujących kanonów urody.
Zobacz też: Sportsmenka z protezą nogi trafiła na rozkładówkę "Sports Illustrated"! Jak wyszło? (ZDJĘCIA)
Próbując iść z duchem czasu, redaktorzy Sports Illustrated od paru lat rezygnują z modelek-klonów na rzecz większej różnorodności. W 2016 roku na prestiżową okładkę trafiła Ashley Graham, co przypieczętowało jej status najsłynniejszej modelki XXL. W kolejnych latach było jeszcze ciekawiej, bo na łamach magazynu pojawiła się sportsmenka z protezą nogi i 56-latka w bikini, a w promującym numer pokazie wystąpiła karmiąca matka oraz modelki z cellulitem.
W środę w sieci ukazały się zdjęcia z tegorocznego wydania Sports Illustrated Swimsuit Issue. Redaktorzy tym razem postanowili wrócić do korzeni, bo na gwiazdę okładki wybrali Tyrę Banks, która dostąpiła już tego zaszczytu w 1996 i 1997 roku. Zdjęcia autorstwa Laretty Houston zostały zrealizowane na Bahamach i, jak można było się spodziewać, przedstawiają 45-latkę w skąpych kostiumach kąpielowych. O dziwo, sesja nie bije po oczach przesadnym retuszem, co zdaje się być nowym standardem magazynu.
Zobaczcie Banks na okładce Sports Illustrated. Może konkurować z młodszymi modelkami?