Chociaż czasy świetności Alanis Morissette przeminęły już jakiś czas temu, 44-letnia piosenkarka wciąż uważana jest za jeden największych towarów eksportowych Kanady. W końcu Alanis jest najlepiej debiutującą artystką na świecie, a jej pierwsza międzynarodowa płyta, Jagged Little Pill sprzedała się w ponad 33 (!) milionach sztuk. Jakby tego było mało, po wydaniu sześciu albumów i podbiciu serc milinów fanów, ambitna Kanadyjka postanowiła spróbować swoich sił na wielkim ekranie, stając się muzą reżyserów i ulubienicą krytyków filmowych. O niewątpliwym sukcesie gwiazdy może świadczyć też fakt, iż w 1996 roku burmistrz jej rodzinnego miasta, Ottawy, ustanowił dzień 8 marca 1996 roku "dniem Alanis Morissette".
W ostatnich latach legenda muzyki znacznie zwolniła tempo i skupiła się na odkrywaniu uroków macierzyństwa, wychowując 8-letniego syna Ever'a Imre i 3-letnią córkę Onyx. Wygląda na to, że gwiazda świetnie odnajduje się w roli matki, czego dowodzi kolejna ciąża 44-latki. Szczęśliwa piosenkarka ogłosiła radosną nowinę pod koniec marca na Instagramie.
We wtorek Morissette została przyłapana w Los Angeles przez czających się paparazzi w drodze na lotnisko LAX. Uwagę zwracał przede wszystkim wielki brzuch Alanis, wyzierający spod opiętej, białej bluzki. Tego dnia piosenkarka miała na sobie casualową stylizację, na którą składały się obcisłe jeansy i różowe sneakersy oraz bordowa, "pleciona" torba. Wielkie okulary Celine za 1400 złotych oraz telefon zawieszony na łańcuszku tylko dopełniały "gwiazdorskiego" look'u.
Mimo zaawansowanej ciąży, Morissette wciąż wytrwale pracuje pierwszą od siedmiu lat płytą, która ponoć ma pomóc jej wrócić na szczyty list przebojów.