Maryla Rodowicz uchodzi za jedną z najbarwniejszych postaci scenicznych w Polsce. Sama piosenkarka nie ukrywa, że stylizacje, w których pokazuje się publicznie, są dla niej bardzo ważne i nigdy nie żałuje na nie pieniędzy.
Zwłaszcza że odkąd wyśrubowała oczekiwania publiczności strojem biedronki, czarnej damy z gotyckiego horroru czy silikonową atrapą biustu przyczepioną do własnej klatki piersiowej, szokowanie staje się coraz trudniejsze.
W rozmowie z Faktem Maryla daje do zrozumienia, że gdyby dysponowała takimi walorami, jak na przykład Kim Kardashian, to dopiero by zaszalała.
Podziwiam Kim - przyznaje otwarcie. To, jak ona wygląda, to jej du*sko takie wielkie i te jej fantastyczne stylizacje! Bardzo zazdroszczę jej jednej torebki z białego krokodyla, która kosztuje majątek.
Jak ustalił Fakt, konkretnie równowartość miliona złotych. Za tyle bowiem poszła na aukcji wspomniana torebka Kim od Hermesa, wysadzana 245 diamentami.