Najwyraźniej Amy Winehouse strasznie tęskni za towarzystwem swojego (wkrótce byłego) męża. Piosenkarka pomyślała, że skoro jej partner siedzi w więzieniu, to na Karaiby zaprosi jego „zastępcę” -Blake’a Wooda. Piosenkarka i muzyk mieli już przelotny romans w trakcie pierwszej odsiadki Fiedlera-Civila.
Para poznała się na początku zeszłego roku na jednej z imprez zorganizowanych przez Kelly Osbourne. Okazało się, że świetnie się dogadują. Jednak po kilku miesiącach znajomości Wood zagroził, że zerwie z kontakt z Amy, jeśli ta nie rzuci narkotyków. Nie mógł dłużej patrzeć, jak niszczy sobie życie i postawił wyraźne ultimatum. Gwiazda wybrała heroinę.
Amy, po licznych kuracjach i finalnym rozstaniu z toksycznym mężem, odżyła i powróciła do formy. Woods postanowił dać jej drugą szansę i para znów pokazuje się razem.
Amy nie śpieszy się do powrotu do Londynu – powiedziała dziennikarzom jej bliska znajoma. Świetnie się tu czuje. Powiedziała mi, że teraz da szansę „dobremu Blake’owi”. Mam nadzieję, że stworzą dobrana parę.