Gwen Stefani ostatni studyjny album wydała w 2016 roku i od tamtego czasu skupiała się na rezydenturze w Las Vegas i licznych "projektach pobocznych". Choć rzadziej pokazuje się publicznie, niemal co tydzień może liczyć na towarzystwo paparazzi w drodze do kościoła. Jako głęboko wierząca katoliczka, gwiazda regularnie uczęszcza do parafii St. Brendan Catholic Church w Los Angeles, przy okazji prezentująć osobliwe podejście do odświętnego stylu.
Zobacz też: #TRENDY: Gwen Stefani w czerwonej stylizacji
Stefani ubrania nie tylko nosi, ale też je tworzy. W 2003 roku postanowiła podzielić się pasją do mody z fankami i założyła autorską markę L.A.M.B. Jej debiut w roli projektantki okazał się sukcesem, bo firma pod koniec ubiegłej dekady notowała obroty rzędu 90 milionów dolarów. Choć w ostatnich latach jej popularność zaczęła przygasać, marka nadal istnieje, co wyróżnia ją na tle licznych krótkoterminowych biznesów celebrytów.
Stefani, która w październiku skończy 50 (!) lat, w niedzielę po raz kolejny wybrała się do kościoła w obstawie fotografów. Wysiadając z samochodu, zaprezentowała się w stylizacji, dzięki której było widać ją z daleka. Gwiazda tym razem założyła swoje ulubione dżinsy DSquared2, do których dobrała lakierowane szpilki od Christiana Louboutina za prawie 3 tysiące złotych i kraciasty płaszcz od kanadyjskiej projektantki Ellie Mae. Przy okazji zaprezentowała efekty własnej modowej twórczości, bo twarz skryła za przeciwsłonecznymi okularami L.A.M.B. za 700 złotych.
Zobaczcie Stefani na nowych zdjęciach. Wyglądała odświętnie?