Dokładnie rok temu cała Polska wstrzymywała oddech, z napięciem obserwując zmagania Zimnej Wojny w walce o Złotą Palmę na festiwalu Cannes. Narodowe trzymanie kciuków nie poszło na marne, bowiem reżyser kultowego już obrazu, Paweł Pawlikowski, nagrodzony został statuetką za najlepszą reżyserię.
Trochę mniej szczęścia Polacy mieli na rozdaniu Oscarów, ale i to potknięcie nie było w stanie zatrzymać pasma ich sukcesów. Po niezwykle ciepłym przyjęciu Zimnej Wojny w 2018 roku, Pawlikowski został zaproszony do dołączenia do jury tegorocznej edycji imprezy. Reżyser będzie oceniać dokonania najbardziej wybitnych twórców dzisiejszego kina obok takich osobistości jak Alejandro Gonzalez Inarritu i Elle Fanning.
Jury miało okazję zapoznać się przed pierwszymi pokazami filmów już w poniedziałek, podczas uroczystego obiadu. Część spotkania odbywała się na urokliwym tarasie widokowym, co pozwoliło fotoreporterom podejrzeć, jak wyglądają narady. Szarmancki Palikowski zaprezentował się w swojej ulubionej stylizacji - świetnie skrojonym garniturze oraz białej koszuli z zawadiacko rozpiętym kołnierzykiem. Elle Fanning postawiła natomiast na niebywale grzeczną, czerwoną bluzkę z aksamitną kokardką, na którą zarzuciła szarą marynarkę.
Możemy liczyć na to, że Paweł Pawlikowski nie będzie jedyną osobą, reprezentującą Polskę na festiwalu. Jak co roku, na czerwonym dywanie imprezy pojawi się z pewnością Grażyna Torbicka – ambasadorka marki L'Oréal Paris.