Grażyna Torbicka już od ponad 30 lat funkcjonuje jako synonim elegancji i nienagannej prezencji. Nic dziwnego, że to właśnie ona w 2016 roku została mianowana nową ambasadorką L'Oréal Paris. Polka w ramach swoich obowiązków co roku pojawia się na festiwalu w Cannes, na którym nie tylko pozuje na czerwonym dywanie, ale też przeprowadza wywiady z międzynarodowymi gwiazdami.
Prezenterka już od kilku dni przebywa na południu Francji, gdzie sumiennie wypełnia obowiązki ambasadorki. Szczególnie pracowity był dla niej czwartek, który w jej grafiku obfitował w spotkania z reprezentantkami czołówki show biznesu. Gwiazda najpierw przeprowadziła wywiad z Evą Longorią, a potem spotkała się z Amber Heard. To nie wszystko, bo w ten weekend porozmawia również między innymi z Helen Mirren, skupiając się na roli kobiet we współczesnym kinie.
Mimo natłoku obowiązków Torbicka w piątek znalazła czas, by pojawić się na hucznej premierze nowego filmu Pedro Almodovara zatytułowanego Ból i blask. Z okazji sesji na czerwonym dywanie zaprezentowała próbkę swojego modowego wyczucia, pozując w czarnej sukni od Violi Piekut. Klasyczna kreacja zwracała uwagę prześwitującymi rękawami i dekoltem oraz ozdobnym naramiennikiem z aplikacjami. Całość uzupełniały imponujące sandałki, fryzura w postaci nonszalanckiego półupięcia i dopracowany, wieczorowy makijaż.
Zobaczcie Torbicką na canneńskiej premierze Almodovara. Piękna?