Jak pisaliśmy niedawno, Kasia Cichopek dostała wreszcie wymarzoną drugą rolę w życiu, która podobno ma spowodować, że nie będzie się kojarzyła wyłącznie z M jak miłość. Teraz ma się kojarzyć z dwoma serialami.
Okazało się niestety, że ten drugi, Tancerze, będzie się pojawiał w telewizji publicznej dokładnie w tym samym czasie antenowym, co prowadzony przez Cichopek program Jak ONI śpiewają w Polsacie. Producenci uznali, że nie podoba im się pomysł sobotnich wieczorów wypełnionych niemal w całości przez Pyzę i postawili przed nią trudne ultimatum - musi wybrać jeden z programów.
Ponieważ prace nad czwartą edycją Jak ONI śpiewają są już dość zaawansowane, Polsat nalega, by Kaśka zdecydowała się szybko, najlepiej na początku tego tygodnia. Jeśli postanowi zatrzymać rolę w serialu, na czym tak bardzo jej zależało, nie tylko straci 150 tysięcy, które zarobiłaby na 15 odcinkach mizdrzenia się z Ibiszem, ale prawdopodobnie ostatecznie spali za sobą mosty w Polsacie. Wydaje się mocno wątpliwe, żeby po kilku afrontach z jej strony, dyrektor programowa stacji, Nina Terentiew, wybaczyła jej kolejną niesubordynację.