Na dwa tygodnie w maju z pozoru spokojne miasteczko Cannes położone na południowym wybrzeżu Francji, zmienia się nie do poznania za sprawą jednej z największych imprez kulturowych na Starym Kontynencie. Słynny Festiwal Filmowy jest przystanią nie tylko dla największych gwiazd kina, ale też niezliczonych piękności, które z czerwonych dywanów filmowych premier robią swój własny pokaz mody.
Wśród armii modelek, okupującej obecnie Cannes można znaleźć m.in. Doutzen Kroes. Duńska piękność już od ponad 13 lat jest ambasadorką marki L'Oréal Paris, która ponownie zaprosiła ją do współpracy przy okazji święta kina.
Życie ambasadorki marki kosmetycznej nie jest jednak tak łatwe jak mogłoby się to wydawać. Presja pięknego prezentowania się na każdym kroku jest ogromna, szczególnie w miasteczku, które jeży się wręcz od paparazzi. Nie dziwi więc, że Doutzen nie opuszcza pokoju hotelowego bez swojej zaufanej drużyny kosmetycznej. W ostatni poniedziałek fotoreporterzy przyłapali aniołka Victoria's Secret podczas przechadzki canneńskimi ulicami z całą obstawą ochroniarzy. Zdaje się jednak, że nawet oni nie byli w stanie obronić piękności przed nadmorską bryzą. Na szczęście przewidująca Kroes miała na podorędziu swoją makijażystkę i fryzjerkę, które w mig uporały się z problemem.