Nie tak dawno Fakt naraził się Joannie Brodzik - i to na tyle, że wytoczyła gazecie proces. Wygrała go, ale chyba zaraz będzie zmuszona wytoczyć kolejny - Fakt bowiem po raz kolejny pisze o Joannie Brodzik i nietrudno zauważyć, że artykuł chwalący jej znajomość trendów określanych jako "swojskie" jest kpiną z niekształtnej czapy w nieokreślonym kolorze, w której aktorka dała się sfotografować.
Co tu gadać, Brodzik sama się prosiła - czapka jest koszmarna i nie dodaje jej uroku. Fakt tak o niej pisze:
Najważniejszą zaletą czapy, obok walorów estetycznych i oszczędnościowych, jest praktyczność. Naciągnięta na oczy pozwala ukryć ewentualną pomyłkę w doborze farby do włosów. Sprawdza się też przy pracy. Chroni włosy przed potarganiem, uszy przed przewianiem, a potrawy, które gotujesz - przed dostaniem się do nich włosów.
Czekamy na reakcję aktorki.