Jako najstarszy syn Victorii i Davida, Brooklyn Beckham od kilku lat cieszy się reputacją jednej z najlepszych partii w brytyjskim show biznesie. Celebryta, który na początku marca skończył 20 lat, tylko w ciągu ostatnich miesięcy był łączony ze starszą od niego o 10 lat mistrzynią twerkowania, byłą dziewczyną Justina Biebera albo początkującą modelką Playbo_y_a. Poza niestałością w uczuciach, wykazywał się brakiem zdecydowania w kwestii ścieżki kariery, bo próbował już być modelem, artystą i "influencerem", ale ostatecznie został fotografem.
Zobacz też: Rita Ora miała romans z młodszym o 10 lat Brooklynem Beckhamem! "Victoria była WŚCIEKŁA"
Mając na koncie kilka kontrowersyjnych romansów, młody Beckham pod koniec zeszłego roku niespodziewanie uspokoił się u boku Hany Cross. Tak jak wiele jego poprzednich kochanek, nowa wybranka zajmuje się modelingiem i jest reprezentowana przez kilka prestiżowych agencji, ale sukcesy z prawdziwego zdarzenia ma dopiero przed sobą. Co ciekawe, wybór Brooklyna tym razem zdaje się być w pełni akceptowany przez jego rodziców, którym nawet zdarzyło się wybrać z "młodymi" na podwójną randkę.
Beckham i Cross we wtorek rano przylecieli na południe Francji, by wieczorem wziąć udział w hucznej premierze wyczekiwanego filmu Quentina Tarantino, Pewnego razu... w Hollywood. Oboje z okazji wielkiego wyjścia na czerwony dywan festiwalu w Cannes zaprezentowali się w wieczorowych stylizacjach od włoskiego domu mody Salvatore Ferragamo. Brooklyn postawił na klasyczną elegancję, zakładając smoking, lakierowane buty i imponujące sygnety. Jego ukochana wybrała z kolei czarną, skórzaną suknię na cienkich ramiączkach, chwaląc się przy okazji nowym, ciemniejszym kolorem włosów.
Zobaczcie Beckhama i Cross na premierze w Cannes. Zostaną nową "power couple"?