Festiwal filmowy w Cannes sprawił, że południe Francji od półtora tygodnia funkcjonuje jako centrum światowego show biznesu. W czwartek dodatkowo zamieniło się w tymczasową stolicę świata mody, a to za sprawą charytatywnej gali amfAR i towarzyszącego jej pokazu mody. Na nicejskim lotnisku aż zaroiło się od top modelek z całego świata, które po zameldowaniu się na miejscu i przemianie pod okiem fryzjerów i makijażystów ruszyły na ściankę w luksusowym hotelu Cap-Eden-Roc.
Jako że na gali amfAR pojawiła się śmietanka światowego modelingu, na ściance nie mogło zabraknąć Stelli Maxwell. Irlandka karierę robi od ponad 10 lat i może pochwalić się statusem "aniołka" Victoria's Secret, ale szerszą rozpoznawalność zdobyła jako dziewczyna Miley Cyrus i Kristen Stewart. Z tą drugą łączył ją niemal dwuletni związek, który sprawił, że jej nazwisko zaczęło być znane również osobom spoza branży.
29-letnia Maxwell na gali amfAR nie zawiodła i do zdjęć pozowała w stylizacji godnej hollywoodzkiej gwiazdy. Na ściance pojawiła się w bogato zdobionej, bladoniebieskiej sukni z jesiennej kolekcji Couture od Atelier Versace. Chcąc dobrze wyeksponować kreację, niemrawo wymachiwała zwisającym pasem materiału i posyłała w stronę obiektywów zalotne spojrzenia. Poza imponującym projektem spod igły Donatelli, wzrok przykuwała fryzura inspirowana Złotą Erą Hollywood i makijaż z mocno obrysowanymi ustami.
Zobaczcie byłą dziewczynę Kristen Stewart na gali amfAR. Ładnie wyglądała?