Michał Piróg znów zmienił zdanie na temat wyprowadzki do Izraela. Wszystko zależy chyba od tego, z którym tabloidem akurat rozmawia. Wczoraj wyznał Super Expressowi, że jednak zostaje. Dziś w Fakcie ogłasza bohatersko: "Wyjadę do Izraela, bo nie boję się wojny!"
Wojna jest głównie w Strefie Gazy, a ja chcę wynająć mieszkanie w Tel Awiwie - tłumaczy. Zresztą uważam, że bardziej niebezpiecznie jest np. w Londynie."
Dzwoniłem do moich znajomych z Izraela. Zapewnili mnie, że nie jest tam źle. Jak ma się coś mi złego przytrafić, to może się to stać również w Polsce**.**
Fakt twierdzi, że Michał na wojnie nawet zarobi, bo ze względu na latające tu i ówdzie rakiety ceny najmu bardzo spadły.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.