Agnieszce Chylińskiej przez lata kariery udało się zebrać liczne grono wiernych fanów, którzy trwają przy niej mimo drastycznych zmian nie tylko wizerunku, ale również stylów muzycznych. Chylińska zaczynała od roli wokalistki O.N.A., zaś na solowym etapie kariery zdarzało jej się być zarówno wokalistką rockową jak i "dziewczyną z dyskoteki".
Podczas sopockiego festiwalu Agnieszka wystąpiła w ramach Platynowego Koncertu, gdzie świętowała swoje urodziny. Dostojna Chylińska w czerni już na początku otrzymała od fanów niespodziankę: ci zaśpiewali jej urodzinową piosenkę, na co Chylińska zareagowała słowami:
To się nie dzieje! Przez wiele lat zaglądałam przez płot, by zobaczyć gwiazdy. Ja nigdy nie czułam się gwiazdą - padło ze sceny.
Przy okazji wokalistka odniosła się do plotek, które przez lata krążą w mediach. Przed laty Agnieszka zażartowała w jednym z wywiadów, że jej mąż jest Romem i członkiem rodziny Don Wasyla, co niektórzy potraktowali poważnie. Chylińska nawiązała do tej historii:
Mój mąż nie jest Romem! To był żart! Mój mąż to łysy blondyn z niebieskim okiem. Może następny mąż będzie Romem, ale obecny nie jest! - mówiła.