Chrissy Teigen sławę zdobyła jako modelka pozująca do plażowych sesji dla Sports Illustrated, ale w ostatnich latach wykazywała się głównie przedsiębiorczością i smykałką do mediów społecznościowych. Żona Johna Legenda spieniężała już swoją popularność, sprzedając garnki, współprowadząc Lip Sync Battle, stylizując jedzenie w telewizji, projektując odzież i udzielając się jako szeroko rozumiana "influencerka". Jej wysiłki przynoszą rezultaty, bo dziś należy do czołówki najlepiej zarabiających modelek na świecie.
Zobacz też: Chrissy Teigen BEZ MAJTEK na czerwonym dywanie (ZDJĘCIA)
Ciężarna Chrissy Teigen świeci biustem na spacerze z córką
Zajęta projektowaniem garnków i stylizowaniem jedzenia, Teigen w ostatnich miesiącach nieco zaniedbała modeling. W tym miesiącu postanowiła nadrobić zaległości, występując w okładkowej sesji dla magazynu The Porter Edit. Zdjęcia austorstwa Sebastiana Kima przedstawiają ją w roli seks bomby sprzed lat, na co wskazują retro stylizacje i fryzura rodem z lat 50. Na potrzeby sesji Teigen zaprezentowała się w propozycjach z nowych kolekcji Prady, Self-Portrait i Valentino, pozując przy wiatraku i przyczepie kempingowej. Uwagę zwraca też portret, na którym kusi mokrym dekoltem i "zalotnym" grymasem.
Zobaczcie jedną z najlepiej zarabiających modelek świata w nowej sesji. Robi wrażenie?