Nie można nie odnieść wrażenia, że Julia Wieniawa ze sporą ulgą wyszła z założenia, że nie ma już sensu ukrywać się z nowym związkiem. Początkowo młoda gwiazdka nerwowo reagowała na zdjęcia paparazzi z Baronem, tłumacząc je relacją "biznesową", bardzo ostrożnie też poznawała swoich fanów na Instagramie z nowym chłopakiem.
Kiedy już wszystko stało się jasne, para zaczęła epatować miłością na ściankach i w komentarzach pod zdjęciami w mediach społecznościowych. W ten weekend Wieniawę czekało wielkie wyzwanie - zadebiutowała w roli prowadzącej podczas festiwalu w Sopocie. Julia nie ukrywała, że to dla niej spore przeżycie, dlatego nie ma co się dziwić, że ukochany przybył ją wspierać.
Uradowana Julia bardzo chętnie pozowała z nim na ściance, okazując mu sporo czułości. Baron dzielnie trwał u jej boku.
Uroczo?