Od kilku tygodni całe USA żyje planami znacznego obostrzenia prawa aborcyjnego w kilku stanach Ameryki Północnej. W połowie maja gubernator Alabamy Kay Ivey, podpisała ustawę, zgodnie z którą aborcja może zostać wykonana tylko wtedy, gdy zagrożone jest życie lub zdrowie matki. Lekarza, który podjąłby się usunięcia ciąży, może czekać nawet... 99 lat więzienia. Po Milli Jovovich i Miley Cyrus, kolejną gwiazdą, która wyraziła oburzenie kontrowersyjną decyzją Ivey i zaczęła nawoływać do otwartego bojkotu jest znana skandalistka, Lady Gaga.
W twitterowym wpisie piosenkarka określiła wprowadzenie nowych przepisów mianem "parodii", przy okazji obiecując modlitwę "za wszystkie te kobiety i młode dziewczyny, które cierpią z rąk tego systemu". Słowa Gagi nie spodobały sięsłynnej polskiej hejterce i homofobce Krystynie Pawłowicz. Żądna atencji 67-latka po raz kolejny postanowiła zwrócić na siebie uwagę przy pomocy obraźliwej wypowiedzi opublikowanej w social mediach, która zapewni jej krótkotrwały rozgłos. Znana krytykantka udostępniła artykuł o poście Gagi, zostawiając pod nim krótki dopisek.
Ten facet jest koszmarny... - napisała.
Pod wpisem Pawłowicz pojawił się komentarz jednego z internautów, w którym zwrócił on profesorce uwagę pisząc, że artystka nie jest mężczyzną.
Jak to nie jest, jak jest - odparła wyzywająco Krystyna. _**Przecież widać od razu.**_