Od kilkunastu lat Małgorzata Kożuchowska cieszy się nieprzerwanie rosnącą popularnością. Od zabawnego Killera przez śmierć w kartonach w serialu M jak Miłość po rolę kochającej mamy w Rodzince.pl konsekwentnie budowała swoją markę. Dziś zbiera owoce swojej pracy, ciesząc się zainteresowaniem firm jubilerskich i odzieżowych, które gotowe są zapłacić bardzo poważne sumy, żeby tylko Kożuchowska zaprezentowała ich produkty.
Aktorka, być może zmęczona grzecznym wizerunkiem, zdecydowała się podjąć współpracę z czarną owcą polskiego filmu - Patrykiem Vegą. Kontrowersyjny "wizjoner" wygolił celebrytce połowę włosów, a nawet przetrenował ją w zakresie obsługi broni palnej. Przygoda ta nie trwała jednak długo, a Kożuchowska z radością powróciła do swojego klasycznego blond boba.
Patrząc na najnowsze zdjęcia Małgorzaty możemy sądzić, że inspiracją jej nietypowej fryzury był serialowy mąż Marek, w którego wcielał się Kacper Kuszewski. W ostatnią niedzielę aktorka pojawiła się na sopockim Festiwalu Dwa Teatry, gdzie zaprezentowała zaciągnięte od Mostowiaka ufryzowanie. Symetrycznemu uczesaniu towarzyszyła błękitna marynarka oraz czarne, oversizowe spodnie z wysokim stanem i pleciona torebka, a także koralowe sandałki na słupku.
Kto Waszym zdaniem prezentuje się lepiej z przedziałkiem na środku, Gosia czy Marek?