Jeszcze zanim Izabela Trojanowska dała się poznać jako złowieszcza Monika w niekończącej się historii serialowej rodziny Lubiczów, gwiazda uchodziła za jedno z największych nazwisk polskiej sceny muzycznej lat 80.. Wylansowała wtedy takie przeboje jak Wszystko czego dziś chcę, Podaj cegłę czy Tyle samo prawd ile kłamstw. Jej utwory do dzisiaj są inspiracją dla wielu współczesnych twórców. W zeszłym roku bardzo popularny na ten przykład stał się cover jednego z hitów Trojanowskiej w mrocznym wykonaniu Moniki Brodki.
Początki kariery Izabeli są ściśle związane z niegdyś kultowym Krajowym Festiwalem Piosenki Polskiej w Opolu. To właśnie na deskach Amfiteatru Tysiąclecia piosenkarka zaliczyła swój debiut. 16-letnia wtedy Izabella Schuetz zaprezentowała się z utworem O czym marzą zakochani, który otworzył jej drzwi do wielkiej kariery.
Zobacz: Izabela Trojanowska zachwyca się Eurowizją: "Widać było, że kasy nie szczędzili na różne triki"
Nic więc dziwnego, że Trojanowska ma sentyment do festiwalu. W ostatni wtorek gwiazda przybyła na ściankę Telewizji Polskiej, aby promować 56. już edycję imprezy. Pośród licznych, anonimowych twarzy Izabela wyróżniała się serdecznym uśmiechem oraz charakterystyczną stylizacją. O słabości gwiazdy do ramonesek wie każdy, kto choć przez chwile śledził jej publiczne wystąpienia. Tym razem serialowa Monika Ross-Nawrot postawiła na odważne, metaliczne wydanie, do którego dobrała spodnie rurki oraz pokaźne okulary przeciwsłoneczne w panterkę.
Na tegorocznym festiwalu Trojanowska ma wystąpić z piosenką Wakacyjna miłość w ramach pokazu premier. Jesteście ciekawi jej nowego materiału?