Trasa koncertowa Good Girl Gone Bad, Rihanny z którą jeździ po świecie, zawita wkrótce w Malezji. Niestety dla niej Malezyjczycy są w głównej mierze wyznawcami Islamu, a miejscowe prawo jest bardzo restrykcyjne obyczajowo. Istnieje nawet państwowy nakaz, by kobiety zasłaniały dokładnie ciało - od ramion aż do kolan! Piosenkarka, która na scenie zwykle zakrywa około 10% powierzchni ciała, ma więc nie lada problem. Musi na prędce uszyć nowe stroje.
Niedawno w Malezji koncert zagrały Gwen Stefani i Avril Lavigne. Gwen uszanowała państwowy nakaz i zdecydowała się poświęcić się dla sprawy. Poszła na kompromis i założyła zwiewny strój, który odsłaniał tylko część jej ciała. Z kolei występ Avril wywołał falę prostestów. Członkowie Partii Islamistycznej uznali jej ruchy za "zbyt seksowne" i ostro skrytykowali cały koncert.
Co będzie z Rihanną? Nie wróżymy zbyt ciepłego przyjęcia. Członkowie tej samej partii, która rok temu walczyła z Lavigne, uważa Rihannę za "bardziej seksowną i znacznie bardziej niebezpieczną". Trudno się dziwić. Skoro wstrząsnęła nimi Avril, jak zareagowaliby na laskę w stroju sado-maso, z ćwiekami i pejczem?
Chyba jednak tym razem będzie musiała pójść na jakiś kompromis.