Gwiazdy coraz częściej decydują się na wyprawianie hucznych przyjęć urodzinowych dla swoich pociech, a zdjęciami z imprezy chwalą się oczywiście za pośrednictwem mediów społecznościowych. Niewątpliwy prym w tej dziedzinie wiedzie klan Kardashianów. Słynnym siostrom nie brakuje pomysłów na oryginalne świętowanie urodzin dzieci. Była już impreza z motywem syreny i festiwalu Coachella, a także przyjęcie w stylu _**Alicji w krainie czarów.**_
Śladem gwiazd z Zachodu postanowiła pójść również Zosia Ślotała. Celebrytka świętowała ostatnio 2. urodziny synka - Leonarda, a zdjęciami z imprezy urodzinowej pochwaliła się instagramowym profilu. Jak się okazało, chłopiec jest fanem samochodów, więc to one były motywem przewodnim przyjęcia:
Nasz Leonard skończył 2 lata! Czas tak szybko leci, że ledwo się urodził, a tu już zaczyna składać zdania! Wymarzył sobie urodziny auta... Mam wielką nadzieje, że będzie to pamiętał - napisała dumna mama pod jedną z fotografii.
Choć Zosia od początku życia Leonarda stara się nie pokazywać jego twarzy, zdradziła jak zareagował, gdy zobaczył przygotowane przez mamę dekoracje.
Wiem, że nie pokazuję twarzy Leonarda, ale możecie sobie wyobrazić zaskoczenie i jego wieeeelki uśmiech! Skakał z radości - zapewnia celebrytka.
Pod zdjęciami z urodzin chłopca pojawiło się mnóstwo komentarzy. Samochodowymi dekoracjami zachwyciła się również Marina Łuczenko-Szczęsna.
Jaki czad. Sto lat Leo - napisała żona Wojtka Szczęsnego.
Niebawem swoje pierwsze urodziny będzie obchodził syn piosenkarki. Myślicie, że Marina wyprawi Liamowi podobne przyjęcie?