Zofia Klepacka stała się ostatnio niespodziewaną gwiazdą polskich mediów. Niestety, jej nowo zdobyta sława nie wynika z sportowych sukcesów na arenie międzynarodowej, a ze skrajnie kontrowersyjnych wypowiedzi.
Zobacz: Zofia Klepacka jednak dostała tytuł honorowego członka AK! "To bezprawne i formalnie niemożliwe"
Oliwy do ognia dolała ostra wymiana zdań, do której doszło między windsurferką a Kingą Rusin przed jednym z lokali wyborczych. Klepacka udostępniła nagranie z przebiegu kłótni, czym jeszcze bardziej rozsierdziła internautów i celebrytów, którzy tym razem opowiedzieli się murem za dziennikarką. Wyłamał się tylkoJarek Jakimowicz, który również słynie z mało współczesnego światopoglądu.
Ostatecznie interweniować musiała Polska Grupa Energetyczna, będąca sponsorem Zofii. Spółka założyła ponoć swojej podopiecznej "medialny knebel". Zakaz udzielania publicznych wypowiedzi nie potrwał jednak chyba zbyt długo, biorąc pod uwagę, że Klepacka już zdążyła udzielić wywiadu Tygodnikowi Solidarność.
Jak się okazuje, windsurferka czuje się poszkodowaną w zaistniałej sytuacji. Deklaruje nawet, że nie ma nic przeciwko osobom homoseksualnym, co może odrobinę zdziwić wszystkich, którzy śledzili dotąd jej medialne wyczyny.
Ja po raz kolejny mówię, że do osób homoseksualnych nic nie mam (…) Ja po prostu nie zgadzam się z ideologicznymi postulatami, które są forsowane w Warszawie i nie tylko tutaj - oznajmia.
Co więcej, wypowiedzi sportsmenki miały jej zdaniem zostać poddane manipulacji.
Niektóre środowiska wykorzystały urywki cytatów z moich wywiadów i zrobiły ze mnie homofoba. To się rozprzestrzeniło i uważam, że to jest nie w porządku. Przekręcanie moich słów i manipulowanie nimi jest bardzo nie w porządku - podkreśla w rozmowie z Tygodnikiem Solidarność"
Przypomnijmy: Zofia Klepacka w Radio Maryja: "LGBT zmierza do tego, aby w przyszłości nie było żadnych zasad i wartości"
W wywiadzie Klepacka zaadresowała również kontrowersyjny temat wychowania seksualnego w szkołach.
To niszczy dziecko i rodzinę. Powinno być odwrotnie, tak żeby jak najpóźniej rozbudzać tę seksualność - grzmi ze stronic publikacji.
Dajecie wiarę, że Klepacka tak naprawdę "nie ma nic do homoseksualistów"?
