Zgodnie z ponad 20-letnią tradycją, Victoria's Secret co roku typuje jednego aniołka, który dostąpi zaszczytu zaprezentowania światu tzw. fantasy bra - wyjątkowego modelu stanika wykonanego wyłącznie z najszlachetniejszych materiałów. Model biustonosza z 2018 roku wyceniony został na "skromne" 4 miliony złotych, a jego stworzenie zajęło artystom ponad 930 godzin. Tym razem zadanie wypromowania bieliźniarskiej fanaberii powierzono Elsie Hosk, pięknej Szwedce związanej z marką od 2015 roku.
W przerwach od rygorystycznych ćwiczeń i przymiarek nowych modeli staników, Elsa trudni się "wpływaniem" na swoich instagramowych odbiorców, których zebrała już ponad 5 milionów. W tworzeniu wymuskanych zdjęć pomaga jej chłopak Tom Daly, dyrektor firmy produkującej okulary przeciwsłoneczne dla biegaczy. W ostatnią środę modelka ponownie wysłużyła się swoim ukochanym na ulicach Nowego Jorku. Chcąc wypromować podsunięte przez sponsora dżinsy, odziany w zwiewną koszulę w zeberkę i pasek Chanel aniołek wyginał się na wszystkie strony. Czego się w końcu nie robi dla perfekcyjnego ujęcia? Sądząc po szerokim uśmiechu Elsy, możemy przypuszczać, że była zadowolona z efektów spontanicznej sesji.