W ostatnim czasie sporo mówi się o zakulisowej rywalizacji, jaka rzekomo toczy się między Meghan i Harrym a Williamem i Kate.
Sussexowie jakiś czas temu wyprowadzili się z Pałacu Kensington i założyli oddzielny profil na Instagramie. Zatrudnili też specjalistę od mediów społecznościowych, który ma im pomóc prześcignąć Cambridge’ów pod względem ilości followersów.
Przypomnijmy: Harry i Meghan ścigają się z Williamem i Kate na Instagramie! "Zatrudnili eksperta od social mediów"
Pierwsze efekty pracy nowego eksperta już widać. Z okazji brytyjskiego Dnia Ojca na instagramowym profilu księżnej i księcia Sussex opublikowano zdjęcie ich royal baby z opisem "Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Ojca!".
Co ciekawe, trzy godziny wcześniej podobny post zamieścili Cambridge’owie. Na ich profilu pojawiło się zdjęcie Williama z księciem Louisem i identycznym podpisem. Fotografia wywołała jednak kontrowersje. Internauci zarzucali Williamowi, że faworyzuje najmłodszego syna kosztem pozostałych dzieci.
"Dlaczego tylko jeden syn jest na zdjęciu z księciem Williamem?", "Przykro mi, nie zgadzam się z wyborem zdjęcia. Gdzie są Charlotte i George?", "Wolałbym portret księcia Williama z trójką jego dzieci", "Dlaczego tylko jeden syn jest pokazany z księciem Williamem?", "Szczęśliwy dzień ojca... tak szczęśliwy, że wybrałeś tylko zdjęcie Louisa" - pisali.
Internautom nie spodobało się też, że książę zamieścił zdjęcie księcia Karola, ale... pominął ojca Kate.
Nieumiejętny dobór zdjęć do sytuacji to zapewne nie wina Williama, a osoby prowadzącej profil książęcej pary. Poza tym, że post wywołał negatywne komentarze, zdobył "zaledwie" nieco ponad 340 tysięcy "lajków".
Tymczasem zdjęcie synka Sussexów polubiono aż 1,6 miliona razy. Wygląda na to, że nowy specjalista od Instagrama już zasłużył na premię.
Meghan będzie mieć powód do satysfakcji?