Nie da się nie zauważyć, że Małgosia Rozenek-Majdan od dawna kreuje się na jedną z najbardziej rodzinnych gwiazd w show biznesie. Żona Radosława Majdana uwielbia obnosić się z wielkim uczuciem, jakim darzy męża, wykorzystując każdą nadarzającą się okazję, aby towarzyszyć mu na branżowych imprezach i wspólnie pozować na ściankach. "Lady" Rozenek nie ukrywa też, że jedną z największych zalet Majdana jest to, jak dobrze odnalazł się w roli ojczyma dla jej dwójki synów, Stanisława i Tadeusza, dzięki czemu mogą dziś tworzyć szczęśliwą, patchworkową rodzinę.
W niedzielę Majdanowie mieli okazję spotkać się całą familią, wspólnie świętując 70. urodziny ojca Małgorzaty, Stanisława Kostrzewskiego. Oprócz celebryckiej pary, w uroczystości wzięli udział 13-letni Staś i 9-letni Tadek, ich babcia Zofia oraz mieszkający na co dzień we Francji wujek Michał. Co ciekawe, brat Małgosi, z zawodu tancerz, postanowił zrobić ojcu niespodziankę i z tej okazji przyjechał w tajemnicy z Genewy do Warszawy. 41-latka nie omieszkała podzielić się całą historią w instagramowym poście, przy okazji dzieląc się z fanami serią zdjęć z rodzinnego spendu.
Mój tato kończy dziś 70 lat i chociaż duża impreza planowana jest na lipiec, postanowiliśmy z bratem zrobić mu niespodziankę i zaprosiliśmy rodziców na obiad. Tato kompletnie nie spodziewał się Michała, bo brat na stałe mieszka we Francji, a ostatnio pracuje w Genewie i ma być u rodziców ze swoją rodziną w lipcu. Więc tacie nie przyszło do głowy, że przyleci dokładnie w dniu Jego urodzin. Był totalnie wzruszony. Wspaniałe popołudnie.
Pod postem natychmiast pojawiła się lawina komentarzy, w których internauci pogratulowali Rozenek szczęśliwej rodziny, przy okazji zwracając uwagę na aparycję 47-letniego Michała.
"Piękna rodzina!
Widać, że się kochacie i jesteście szczęśliwi w swoim gronie!"
"Wszystkiego dobrego. Taka rodzina to skarb..."
"Wspaniała niespodzianka!"
"Gosia! Ten Twój brat to niezły przystojniak" - pisali.