Lindsay Lohan i Samantha Ronson przez ostatnie miesiące przechodziły wyraźny kryzys związku. DJ’ka nie mogła już znieść flirtujących z gwiazdą facetów, natomiast aktorka zwyczajnie znudziła się partnerką. Lohan znalazła wyjście z sytuacji i zaproponowała, aby co jakiś czas zapraszać trzecia osobę do ich sypialni. Samantha kategorycznie odmówiła i ostatecznie przejrzała na oczy.
Amerykańskie media donoszą, że Ronson wyrzuciła wszystkie rzeczy Lindsay z ich wspólnego mieszkania zaraz po tym, jak wróciły do domu z Sylwestra. Wygląda jednak na to, że aktorka nadal nie przyjęła do wiadomości, że jej romans się skończył (przynajmniej chwilowo). Wszystkim dookoła opowiada, że bardzo kochają się z Samanthą i doskonale im się układa.
Lindsay najwyraźniej miała już od jakiegoś czasu plan, kogo chciałaby wpuścić do swojego łóżka. Dzień po kolejnej spektakularnej kłótni z Ronson, która próbowała bezskutecznie unikać byłej dziewczyny, widziano, jak Lohan przytula się do znanego hollywoodzkiego playboya. Lindsay już od jakiegoś czasu przyjaźni się ze znanym kobieciarzem, Seanem Pennem. Plotki na temat ich romansu kilkakrotnie pojawiały się w prasie. Pozostaje pytanie, czy taki facet jak Sean chciałby obmacywać kościstą Ronson? Na szczęście już raczej nie będzie musiał.