Dominika Gwit jakiś czas temu toczyła publiczną walkę z nadprogramowymi kilogramami. W to, żeby schudnąć, włożyła wiele trudu, a owocem jej drogi do idealnego wyglądu była książka opisująca zmagania z otyłością. Niestety, celebrytka nie nacieszyła się perfekcyjną sylwetką długo, bowiem padła ofiarą błyskawicznego efektu jojo. Choć 30-latka zapewnia, że obecnie czuje się w swoim ciele bardzo dobrze, wciąż spotyka się z niepochlebnymi komentarzami na temat swojej tuszy.
Zobacz: Dziurska obraża Gwit: "Ludzie zakompleksieni, otyli walczą ze sobą. Dominika ma taki sam problem"
Pomimo wyglądu zdecydowanie odbiegającego od dzisiejszych standardów, Dominice udało się znaleźć drugą połówkę. W zeszłe wakacje celebrytka wyszła za mąż za Wojciecha Dunaszewskiego, a na weselu pary pojawiła się rzesza celebrytów. W wywiadzie udzielonym ostatnio dla Twojego Imperium Gwit zdradziła, że wciąż jest bardzo zakochana w mężu i zapewniła, że spełnia się w roli żony:
Być żoną to cudowny stan. Nie mogę uwierzyć, że niebawem minie rok od ślubu. Jestem bardzo szczęśliwa, zakochana, wszystko dobrze się układa. Mam wspaniałego męża - wyznała.
Aktorka opowiedziała również o planach na zbliżającą się rocznicę. Zdradziła, że chce zabrać Wojtka na krótki, romantyczny weekendowy wyjazd. Wspólnie spędzony czas ma być ponoć rekompensatą za częste nieobecności zapracowanej Dominiki:
Jeżdżę po całej Polsce z dwoma spektaklami, ale on to zaakceptował - tłumaczy Gwit. Wie, że kocham tę pracę, a kontakt z publicznością mnie uszczęśliwia. Na szczęście umiem znaleźć balans między pracą a życiem osobistym. A tak swoją drogą, rozłąka dobrze wpływa na związek, bo... można się stęsknić! - skwitowała celebrytka.
Zdrowe podejście?