Lech Wałęsa to przykład polityka, który po przejściu na emeryturę skupił się na komentowaniu w Internecie otaczającej go rzeczywistości. Trzeba przyznać, że laureat Pokojowej Nagrody Nobla doskonale odnalazł się w wirtualnej świecie, w którym stał się polityczną wersją Magdy Gessler. Na swoim facebookowym profilu śmiał się już ze spotkania Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem, a ostatnio straszył zagładą Ziemi przez przybyszów z innych planet.
PRZYPOMNIJMY: Lech Wałęsa tłumaczy się z dywagacji na temat zniszczenia Ziemi przez kosmitów: "Ja mam swoje UFO, mój punkt widzenia"
Były prezydent nad wyraz aktywnie prowadzi swój profil w mediach społecznościowych. Na jego Facebooku można odnaleźć ponad 20 tysięcy (!) zdjęć. Wałęsa niemal na każdym kroku wykorzystuje swój tytuł ikony Solidarności i fotografuje się z setkami ludzi spotkanych na ulicy. Podobnie jak Maja Ostaszewska, swoją twarzą popiera liczne inicjatywny społeczne, między innymi strajk nauczycieli.
Na tematy okołopolityczne wypowiada się przy każdej możliwej okazji. Na marcowym spotkaniu Klubu Obywatelskiego w Krośnie przyznał na przykład, że obawia się, iżosoby homoseksualne będą "bałamucić jego wnuki". Innym razem pokusił się na odważne wyznanie skierowane do Jarosława Kaczyńskiego.
PRZYPOMNIJMY: Nieoczekiwane wyznanie Wałęsy: "KOCHAM Kaczyńskiego"
Wygląda na to, że były prezydent tak bardzo pokochał Internet, że poszedł w ślady celebrytów pozujących z butami i został influencerem. Na swoim Facebooku zamieścił dwa zdjęcia dokumentujące zakup obuwia letniego. Na fotografiach Wałęsa, ubrany w charakterystyczną koszulkę z napisem "Konstytucja", przymierza w sklepie lewy sandał:
_**W poszukiwaniu idealnego buta letniego**_ - napisał przy fotografiach.
W dziesiątkach komentarzy pod postem internauci pomagali Wałęsie wybrać odpowiednio wyprofilowane obuwie, które byłoby dostosowane do jego potrzeb i "zaniosłoby go w lepsze czasy".
Myślicie, że wybrane przez byłego prezydenta sandały będą służyły mu latami?