Jeszcze parę sezonów temu wśród celebrytów panowała moda na chwalenie się wakacjami w odległych stronach świata. Im bardziej egzotycznie, tym lepiej i bardziej "instagramowo". Najgorętszymi kierunkami były zatem Malediwy czy Bali, jednak dziś inna destynacja stanowi mekkę gwiazd.
Na Mykonos wypoczywają też Sara i Artur Borucowie, którzy wybrali się do Grecji z maleńkim Noah, gdzie świętują rocznicę ślubu. Oczywiście na profilu celebrytki błyskawicznie odezwały się zmartwione instamamy pytając, jak niemowlę znosi podróż samolotem, jednak Sara uspokoiła je.
Nie bolą go uszka, a szum samolotu działa na niego usypiająco - napisała, zachęcając fanki do dalszych pytań w sprawie podróżowania z dzieckiem.
Tymczasem aktywny w mediach społecznościowych jest też tata Noah. Artur pokazał, jak robi masaż swojemu synkowi na plaży.
Czasem chciałbym być nim - napisał.
Też byście chcieli?