Agata Młynarska ma za sobą dwa rozwody i zakończony na łamach Vivy medialny związek z Jarosławem Kretem, zanim odnalazła szczęście u boku biznesmenaPrzemysława Schmidta. Wzięli ślub w 2014 roku, co czyni ich związek drugim pod względem długości w życiu prezenterki.
Jej pierwsze małżeństwo, z Leszkiem Kieniewiczem, zawarte w 1983 roku, trwało 10 lat. Drugie, z biznesmenem Jerzym Porębskim, niecały rok. Po uzyskaniu orzeczenia rozwodowego Agata wyznała, że "podskakiwała pod sufit, że ten koszmar już się skończył".
O rozstaniu z Kretem dowiedziała się z Vivy.
Przypomnijmy: "Muszę poradzić sobie sam ze sobą"
Spośród trzech byłych poważnych związków w życiu Młynarskiej, jeden udało się zakończyć w na tyle neutralnej atmosferze, że z czasem między byłymi małżonkami zrodziła się prawdziwa przyjaźń. Jak tłumaczy Agata, to nie była niczyja wina, że z pierwszym mężem nie pasowali do siebie.
Leszek jest wspaniałym człowiekiem, niezwykle serdecznym, bardzo dobrze wychowanym, przyjacielem - ujawnia w Fakcie. Problem z tym, że nie byliśmy dla siebie stworzeni.
Młynarska i Kieniewicz dochowali się dwóch, dorosłych już synów. Ze względu na ich dobro, zrezygnowali z wyniszczającej walki, którą, jako sposób na rozstanie, wybiera wiele par.
Nie trzeba wkręcać się w wojnę, w nienawiść, zniszczenie - przekonuje Młynarska. Mnie się udało. Jeśli dobrze trafisz, to nawet jak coś źle pójdzie, nie zdewastujesz sobie życia. Znam bardzo dużo osób, które utrzymują dobre kontakty ze swoimi byłymi małżonkami. W wielu przypadkach możliwe są nawet autentyczne przyjaźnie.
_
_