Kaia Gerber od niemal dwóch lat przekonuje się, że znane nazwisko to błogosławieństwo i przekleństwo jednocześnie. Córka Cindy Crawford i Randego Gerbera błyskawicznie osiągnęła sukcesy w modelingu, ale wyrosła też na ulubienicę tabloidów i paparazzi. W przeciwieństwie do "anonimowych" koleżanek po fachu, nieustannie jest w centrum zainteresowania mediów, które zaglądają jej nawet do siatek z zakupami.
17-latka w połowie czerwca zafundowała sobie nową fryzurę u legendarnego stylisty, Guido Palau, którą na Instagramie określiła słowami "drama cut". Już w poniedziałek miała okazję zaprezentować efekty metamorfozy przed obiektywami paparazzi, gdy wybrała się na niezobowiązującą przechadzkę po Nowym Jorku. Gerber tradycyjnie pokazała się w stylizacji na chłopczycę, bo do dziurawych dżinsów dobrała obszerną marynarkę w prążki i białe, sportowe buty. Wzrok przykuwała twarz pokryta bardzo lekkim makijażem i wspomniana już, nowa fryzura, którą modelka tym razem pozostawiła w nonszalanckim nieładzie.
Zobaczcie Gerber w nowej fryzurze. Zmiana na plus?