Jak już wiadomo Hilary Duff to pierwsza gwiazdka, której udało się wyrwać ze szponów Disney’a. W jej ślady chce iść Vanessa Hudgens. Młodej aktorce marzy się, aby w końcu przestano ją kojarzyć z naiwną nastolatką, którą gra w High School Musical. Dziewczyna Zaca pragnie wcielić się w niebezpieczną i pociągającą kobietę – taka rola może zapewnić jej zupełnie nowa pozycję w show-biznesie. Dlatego Hudgens bardzo aktywnie zabiega o udział w kolejnej części filmu Zmierzch.
Vanessa przeszła już pierwsze przesłuchania i zakwalifikowała się do kolejnego etapu. Producenci są nią zachwyceni. Najbardziej urzekła ich jej mroczna, niebezpieczna uroda (chodzi im o włosy na policzkach?). Poprosili nawet scenarzystę, aby postać Leah Clearwater, stała się centralną bohaterką kolejnej historii.
Na innych aktorach nie zrobiła wielkiego wrażenia – mówi informator. Przyszła ubrana, jak gwiazda i strasznie zadzierała nosa. Jej uroda okazała się najważniejszym czynnikiem, przy obsadzaniu roli. Zdaniem producentów idealnie pasuje do roli wilkołaka. Nie wiem, jakim cudem ktoś zobaczył w niej coś zwierzęcego. Chyba, że chodzi im o to wielkie, mokre sarnie oczy.