W ostatnich latach Kinga Rusin zdążyła udowodnić, że kwestię ekologii traktuje wyjątkowo poważnie. W ramach walki o środowisko dziennikarka wdała się nawet w wyjątkowo medialną kłótnię z Małgosią Rozenek, w wyniku której wylądowała na dywaniku u dyrektora programowego TVN, Edwarda Miszczaka.
Ostatnio celebrytka poszła o krok dalej i rozebrała się "w słusznej sprawie", chcąc w ten sposób nakłonić internautów do zasilenia szeregówspołeczności walczącej o polską przyrodę pod nazwą Zielone Serca.
Kilka dni temu temu waleczna celebrytka wspaniałomyślnie postanowiła wykorzystać kolejną okazję, żeby uświadomić Polaków o skali degradacji ekosystemu w naszym kraju. Swoimi uwagami 48-latka podzieliła się z Jarosława Kuźniarem programie "Onet Rano".
Słuchałam przemówienia premiera Morawieckiego w Brukseli na konferencji prasowej na szczycie klimatycznym. Bawi mnie mówienie o tym, że Polska jest zielonymi płucami Europy. Pamiętajmy, że tych lasów prawdziwych, mieszanych, o które walczą ekolodzy, na przykład Puszcza Białowieska, Karpaty czy Mazury, jest bardzo mało. Parki narodowe w Polsce stanowią zaledwie 1,1 % powierzchni kraju. Jest to jedna z najniższych średnich europejskich. Jesteśmy na 26. miejscu. Średnia europejska wynosi 3,6% powierzchni kraju. Więc my się tak znowu już nie chwalmy. 58% drzew w Polsce to są sosny, które które mają mały udział w wymianie tlenowej.
Ty się nieźle wkręciłaś - przerwał jej Kuźniar.
Niezrażona Kinga kontynuowała swój monolog o fatalnej kondycję gospodarki leśnej, porównując polskie lasy do... uprawy kukurydzy.
_Nie no, słuchaj. Ale to jest oczywiste. Cały czas mówi się o bioróżnorodności. Sosna powoduje to, że wszystkie drzewa wypijają wodę tylko z jednej wysokości wód gruntowej. To jest fatalne dla całej gospodarki leśnej. Poza tym są to drzewa tak sadzone i tak wykorzystywane, jak marchewka, kukurydza. To są lasy gospodarcze, które przedsiębiorstwo po prostu wykorzystuje, sadzi, wycina, sadzi, wycina**. To nie ma nic wspólnego z naszymi miejscami do wypoczynku. Z czymś pięknym, na czym można oko zawiesić. To są duże uprawy kukurydzy, tylko zamiast kukurydzy rośnie sosna.**_