Najstarsza córka Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka od jakiegoś czasu cieszy się sporym zainteresowaniem mediów. Jednak gdy prawie trzy lata temu Oliwia wystąpiła w kampanii marki Reserved i wydawało się, że to początek jej wielkiej kariery w polskim show biznesie, zapędy do modelingu nastolatki ukrócił tata. Opiekuńczy Jarosław ponoć chciałby, żeby jego córka na razie skupiła się na nauce.
16-latce nie pozostaje nic innego, jak pocieszenie się pozowaniem na swoim instagramowym profilu. Oliwka regularnie publikuje swoje zdjęcia w mediach społecznościowych. We wrześniu ubiegłego roku pochwaliła się nową fryzurą. Fani od razu zauważyli, że nowy look jeszcze bardziej podkreślił uderzające podobieństwo dziewczyny do Anny Przybylskiej. Krótkie włosy najwyraźniej bardzo przypadły jej do gustu, bowiem najnowsze zdjęcia pokazują, że jak na razie nie ma zamiaru ich hodować. Na najnowszej fotografii nastolatki widzimy nie tylko wciąż ścięte włosy, ale i ich nieco inny, jaśniejszy kolor. Spostrzegawczy internauci wprost spytali córkę Ani i Jarka, czy farbowała włosy. Na odpowiedź Oliwii nie trzeba było długo czekać. Bieniuk, choć przyznała, że odwiedziła ostatnio fryzjera, zapewniła, że jaśniejszy odcień na jej głowie, to jedynie zasługa słońca:
Od słońca tak mi się rozjaśniły - tłumaczy pod zdjęciem.
Podoba Wam się jej fryzura?