Dwa dni po XVII finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nie ustają dyskusje na temat gwiazd, które biorą pieniądze za koncerty w ramach finału Orkiestry. Zbignew Hołdys w otwartym liście do Jurka Owsiaka zaatakował wszystkich artystów, którzy każą sobie płacić za charytatywne występy, nazywając ich "zdemoralizowanymi chujami". Pod tymi słowami podpisał się Owsiak. Zobacz: "To zdemoralizowane chuje! Nie podam im ręki!"
Nie spodobało się to Pawłowi Kukizowi, który broni prawa artystów do zarabiania na koncertach dobroczynnych. W końcu to praca jak każda inna...
Lubię Zbyszka Hołdysa, ale pisząc "zdemoralizowane ch..." o muzykach, którym zapłacono za występ podczas Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, chyba jednak przegiął - mówi Kukiz. Publicznie wydał bardzo ostry wyrok na artystów, którzy mogli przyjąć honorarium w różnych wielkościach i z różnych przyczyn. Mogą też - tego nie wiemy - przekazać otrzymane pieniądze na jakąś formę pomocy charytatywnej.
Muzykowi nie podoba się to, że na biednych artystów wywierana jest społeczna presja:
Mam wrażenie, że powstał jakiś niepisany przymus grania dla Jurka Owsiaka, i to grania za darmo. To trochę tak, jakby lider U2 Bono, znany z inicjatyw charytatywnych, jeździł na koncerty własnym samochodem i jeszcze musiał pod kasą kupować sobie kanapki. Czy kamerzyści TVP też pracują przy Orkiestrze za darmo? A oświetleniowcy? A straż pożarna?
A Jurek Owsiak? Czemu o to nie zapytałeś, Paweł? Przecież chciałeś.