Kitty Spencer jest bratanicą księżnej Diany, w związku z czym od lat żyje w centrum zainteresowania brytyjskich mediów. Arystokratka dzieciństwo spędziła w RPA, ale od czasu rozwodu rodziców w 1997 roku częściej pomieszkiwała w Wielkiej Brytanii. Od 2015 roku próbuje zrobić modelingową karierę jako jedna z podopiecznych prestiżowej agencji Storm. Choć ma na koncie okładkę japońskiego Vogue'a, udział w pokazie Dolce i Gabbany oraz rolę ambasadorki biżuteryjnej marki Bulgari, rozgłos w mediach ostatnio zawdzięczała kontrowersyjnemu związkowi ze starszym od niej o 32 lata milionerem, Michaelem Lewisem.
Jako jednej z najbardziej rozchwytywanych brytyjskich "it-girls", Spencer we wtorek nie mogło zabraknąć na hucznym, letnim przyjęciu w londyńskiej Serpentine Gallery. Choć konkurencja na ściance była spora i obejmowała Lenę Dunham, Ellie Goulding oraz FKA Twigs, uwaga fotografów skupiała się właśnie na arystokratce. 28-latka z okazji wielkiego wyjścia założyła białą suknię z limitowanej kolekcji Alberty Ferretti, za którą trzeba zapłacić 17 tysięcy złotych. Jako że kreacja wyróżniała się zwiewną peleryną i biżuteryjnymi aplikacjami w okolicach talii i dekoltu, jej oprawa była skromna i ograniczała się do wieczorowego makijażu z mocno podkreślonymi oczami.
Zobaczcie Lady Kitty Spencer na imprezie w galerii sztuki. Dobrze się prezentowała?