Irina Shayk już od niemal pół roku jest w centrum zainteresowania mediów doszukujących się kryzysu w jej związku z Bradleyem Cooperem. Choć szerzone przez tabloidy wieści o rozstaniu potencjalnie mogłyby źle wpłynąć na jej wizerunek, modelka zdaje się cieszyć rozkwitem kariery. Tylko w ciągu ostatniego miesiąca trafiła na okładkę francuskiego Elle i wystąpiła w mediolańskim pokazie Versace, po godzinach pozując do "spontanicznych" zdjęć paparazzi.
W tym miesiącu 33-latka poszerzyła swoje portfolio również o okładkową sesję do hongkońskiego wydania Vogue'a. Zdjęcia autorstwa alternatywnego artysty, Hugo Comtego, zdają się nawiązywać do ostatnich rewelacji z życia modelki, bo przedstawiają ją w dość ponurym wydaniu. Na potrzeby sesji posępna Shayk zaprezentowała stylizacje z nowych kolekcji Burberry, Alexandra McQueena i Fendi, nostalgicznie spoglądając przez żaluzje, pozując na leżaku i garbiąc się nad stołem.
Zobaczcie Shayk w nowej sesji. Udane zdjęcia?