Mariola Bojarska-Ferenc lubi uważać się za propagatorkę fitnessu w Polsce. Nie brakuje jednak opinii, że to Ewie Chodakowskiej udało się podnieść więcej Polaków z kanapy.
Bojarska-Ferenc nie uważa tego za temat, na który można mieć własne zdanie, a zwłaszcza inne niż ona. Dlatego chętnie nazywa Chodakowską kłamczuchą i zarzuca jej, że dyplom instruktorki fitnessu kupiła na greckim targu.
Żeby zrobić Ewie na złość, zaczęła także afiszować się zażyłością z Anną Lewandowską, mając nadzieję, że prędzej czy później między obiema trenerkami dojdzie do awantury. Nabrała zwyczaju publicznego chwalenia się, że żona Roberta nazywa ją "drugą mamą".
Jednak ostatecznie nie udało jej się skłócić Ewy i Ani, które, jak się wydaje, bezkonfliktowo podzieliły między sobą rynek, zarabiając przy okazji ogromne pieniądze.
Odkąd Mariola zorientowała się, że już niczego nie ugra na sztucznie podsycanym konflikcie, zaczęła szukać innego pomysłu na karierę. Na razie postanowiła zostać ekspertką od seksu po pięćdziesiątce.
Seks jest wtedy tak samo ważny, a nawet ważniejszy i przyjemniejszy, bo wiemy już, czego naprawdę chcemy, a czego nie - przekonuje w Super Expressie. A także co sprawia nam przyjemność. Kobieta rozwija skrzydła, nie ma już menstruacji i nie musi mieć obaw związanych z ciążą. Kobiety w tym czasie zaczynają odczuwać coraz większe pragnienia i potrzeby.
Bojarska-Ferenc przekonuje, że ważne dla osiągnięcia satysfakcji seksualnej jest traktowanie partnera jak istoty hodowlanej, którą należy właściwie odżywiać. Jak wyjaśnia Mariola, jeśli kobieta nie zapewni partnerowi odpowiedniej karmy, to stanie się on osowiały, ospały i ciężko będzie nauczyć go nowych sztuczek.
Kobiety, seks jest w naszych rękach, a raczej w naszych lodówkach - ogłasza z entuzjazmem Bojarska-Ferenc. Zła kuchnia prowadzi do nadwagi i otyłości, tym samym do chorób krążenia, co nierzadko bywa podłożem zaburzeń erekcji. Jeśli nie zadbamy o dietę partnera, będziemy karmić go wysokotłuszczowymi posiłkami, tłuszczami zwierzęcymi, węglowodanami prostymi czyli słodyczami, tłustymi serami czy fast foodami, to potem nie dziwmy się, że nasz ukochany będzie ospały w łóżku i niechętny na seks. Jeśli chcemy, by naszym partnerom się chciało, zawalczmy o to!
_
_