Dominika Tajner-Wiśniewska była bardzo zaskoczona, gdy po odpadnięciu z Tańca z gwiazdami otrzymała od Michała przygotowywany w tajemnicy pozew rozwodowy. Córka Apoloniusza Tajnera jednak szybko pożałowała, że poinformowała świat o rozpadzie jej małżeństwa. Michał nie był zadowolony z faktu, że jego czwarta żona opowiada w mediach o ich prywatnych sprawach. Porzucona kobieta znalazła wsparcie w specjalistce od rozwodów, Justynie Żyle, i postanowiła raz na zawsze wymazać Michała z życia i przedramienia.
PRZYPOMNIJMY: Dominika Tajner nadal nie pozbyła się "Michała" z przedramienia. "Dwa zabiegi nie wystarczą"
Z czasem Dominika zaczęła układać sobie życie na nowo. Wybrała się do Tunezji i wzięła udział w rajdzie samochodowym. Odpoczynek w luksusowym nadmorskim hotelu miał pomóc jej dojść do siebie po rozpadzie związku i raz na zawsze odciąć się od przeszłości.
PRZYPOMNIJMY: Michał Wiśniewski ma dość medialnych oskarżeń Dominiki: "Zagroził, że opowie ze szczegółami, dlaczego się z nią rozwodzi"
Czwarta żona Wiśniewskiego zdementowała plotki o rzekomym powrocie do wokalisty Ich Troje. Ponoć mieli zbliżyć się do siebie podczas trudnych chwil związanych z pobytem syna Dominiki w szpitalu. Choroba Maksa nie sprawiła jednak, że małżonkowie dali sobie kolejną szansę.
Wygląda na to, że Dominika właśnie zaczęła nowy życiowy etap. Na Instagramie pochwaliła się zdjęciami kluczy od domu, które okrasiła enigmatycznym opisem: