Doda nigdy nie robiła tajemnicy z tego, że większość życia upłynęła jej na przestrzeganiu diety. Nie jada czerwonego mięsa i produktów zawierających gluten, unika cukru i używek. W końcu doszło nawet do tego, że zrezygnowała z makijażu i farbowania włosów. Przed sesją okładkową dla Gali, jak sama wyznała, przespała 10 godzin i wypiła kilka litrów wody mineralnej, żeby cera wyglądała promiennie.
Ja całe życie się dobrze odżywiam, a tuż przed zdjęciami wypiłam chyba całą zgrzewkę wody, więc raczej wyglądałam dobrze - wyznała w wywiadzie. Ale oczywiście są dni, kiedy wyglądam fatalnie, no i co? Co zrobisz, każdy tak ma. Najważniejsze, że dbając o siebie od środka, minimalizujemy to.
Zobacz: Doda opowiada, jak zrezygnowała z makijażu: "To WYMAGA ODWAGI! Chciałam zainspirować inne kobiety!"
Piosenkarka od lat bardzo ostrożnie dawkuje alkohol, a ostatnio, jak ujawnia w Super Expressie, zrezygnowała z niego niemal całkowicie.
Przestałam pić alkohol, dzięki temu, że mój mąż nie pije - wyjaśnia. Nigdy w życiu nie widziałam go wieczorem z piwkiem w ręku, oglądającego mecz, albo z drinkiem, żeby się zrelaksować. Nie chodzimy też na imprezy. Bardzo się z tego powodu cieszę. Nigdy nie byłam imprezowa. Gram dużo koncertów, więc wolę w domu wypocząć, a nie imprezować. Cieszę się, że znalazłam osobę, która prowadzi podobny tryb życia do mojego, czyli zdrowy tryb życia.
Celebryci, którzy ograniczyli spożycie alkoholu lub całkowicie z niego zrezygnowali, często żalą się, że w Polsceten fakt z reguły dyskwalifikuje towarzysko. Dlatego Doda od czasu do czasu poświęca się dla znajomych.
Piję maksymalnie raz na miesiąc lub raz na dwa miesiące, gdy spotykam się ze znajomymi. Delektujemy się wtedy białym winem - wyznaje. Przestałam też jeść mięso, choć nie będę ukrywała - bardzo lubię jego smak. Natomiast z różnych względów, między innymi zdrowotnych, ograniczyłam się do tego, by z mięsa jeść tylko ryby i raz na kilka miesięcy drób. Ograniczenie spożycia mięsa jest dobre dla naszego zdrowia, dla naszej planety. Mięso jest faszerowane antybiotykami, sterydami, paszą GMO. Przestajesz je jeść i od razu lepiej wyglądasz. Pomagasz planecie i przyszłym pokoleniom.
_
_