W poniedziałek na instagramowym profilu Ewy Chodakowskiej nieoczekiwanie pojawił się bardzo smutny wpis. Na opublikowanym przez trenerkę czarno-białym zdjęciu widzimy ją i jej fankę, niejaką Christinę. Fotografię z uśmiechniętą kobietą Choda opatrzyła podpisem, z którego wynika, że Christina… zmarła w wypadku motocyklowym. Załamana Ewa postanowiła poświęcić jej jeden z wpisów na Instagramie.
Nie mogę w to uwierzyć - zaczyna zdruzgotana trenerka. Chwilę temu szalałyśmy razem z Christiną na Tygodniu Metamorfozy. Pamiętam, że swoim sercem, entuzjazmem i energią obdarowywała bez wyjątku każdą napotkaną osobę. Później łapałyśmy się regularnie na warsztatach, a grono znajomych tej pozytywnie zakręconej osoby rosło ze spotkania na spotkanie - wspomina kobietę. Obok zdrowego stylu życia pasją Christiny były samochody, motory. Krysia miała być z nami i na obecnym obozie. Brakuje Cię bardzo Krysiu Kochana! Spoczywaj w spokoju. Modlę się za Ciebie. PS. Christina zginęła w wypadku motocyklowym w sobotę - czytamy pod zdjęciem z fanką.