Trwa ładowanie...
Przejdź na

Zdruzgotana Ewa Chodakowska żegna fankę: "Nie mogę w to uwierzyć!"

56
Podziel się:

"Krysia miała być z nami i na obecnym obozie. Brakuje Cię bardzo Krysiu kochana! Spoczywaj w spokoju" - czytamy na profilu trenerki.

Zdruzgotana Ewa Chodakowska żegna fankę: "Nie mogę w to uwierzyć!"

W poniedziałek na instagramowym profilu Ewy Chodakowskiej nieoczekiwanie pojawił się bardzo smutny wpis. Na opublikowanym przez trenerkę czarno-białym zdjęciu widzimy ją i jej fankę, niejaką Christinę. Fotografię z uśmiechniętą kobietą Choda opatrzyła podpisem, z którego wynika, że Christina… zmarła w wypadku motocyklowym. Załamana Ewa postanowiła poświęcić jej jeden z wpisów na Instagramie.

Nie mogę w to uwierzyć - zaczyna zdruzgotana trenerka. Chwilę temu szalałyśmy razem z Christiną na Tygodniu Metamorfozy. Pamiętam, że swoim sercem, entuzjazmem i energią obdarowywała bez wyjątku każdą napotkaną osobę. Później łapałyśmy się regularnie na warsztatach, a grono znajomych tej pozytywnie zakręconej osoby rosło ze spotkania na spotkanie - wspomina kobietę. Obok zdrowego stylu życia pasją Christiny były samochody, motory. Krysia miała być z nami i na obecnym obozie. Brakuje Cię bardzo Krysiu Kochana! Spoczywaj w spokoju. Modlę się za Ciebie. PS. Christina zginęła w wypadku motocyklowym w sobotę - czytamy pod zdjęciem z fanką.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(56)
WYRÓŻNIONE
Gość
5 lata temu
Straszne. Jesteśmy, wychodzimy z domu i nie wracamy..... boję się tego.
Gość
5 lata temu
Bo zycie jest krotkie ...
Gość
5 lata temu
Za dużo osób ostatnio umiera... Wypadki... Dziś pod moim Lubinem zginęła matka i dziecko, jechali na wakacje 😪 wielka tragedia... Dobrzy ludzie nie powinni odchodzić, niech spoczywa w spokoju..
gość
5 lata temu
smutne
gość
5 lata temu
Ach motocykle, piękne hobby, piękny sport ale jednak obarczony sporym ryzykiem, zwłaszcza na polskich drogach i z polską kulturą jazdy. Żal młodej dziewczyny, niech spoczywa w pokoju.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (56)
gość
5 lata temu
łe, w wypadku. myślałam że się zatrenowała na śmierć. to by był nius
Gość
5 lata temu
Gdyby jej ktoś nie urodził to by nigdy nie musiała umrzeć, każdy kiedyś umrze dzięki swojej mamusi bo człowiek rodzi się po to żeby umrzeć najgorzej jak w cierpieniach...
Gość
5 lata temu
Znałam ja, świetna kobieta... Niech spoczywa w pokoju
Milka
5 lata temu
Nie zmarła, tylko zginęła.
Gość
5 lata temu
"Niejaka" Christina??? Co to za określenie w takiej sytuacji?
Gość
5 lata temu
No i co pani Chodakowska, ten otyly pan z hot dogiem i sosem na buzi ktorego pani zjechala zyje, a dziewczyna zdrowo odzywiajaca sie juz nie. Requiescat in pace.
Gość
5 lata temu
Przykre
Gość
5 lata temu
Ciekawe czy rodzina tej dziewczyny zgodziła się na to
Gość
5 lata temu
Nie wierzę Ewie - to zimna ,kobieta .
gość
5 lata temu
I po co tak ryzykować życiem? Dla kilku minut frajdy szybkim ścigiem.
gość
5 lata temu
motocykle są niebezpieczne , nie wiem dlaczego ludzie potrzebują tej adrenaliny?? muszą sobie coś udawadniać?? nie myślą o innych , narażają siebie "aby się sprawdzić"??? po co?
gość
5 lata temu
wiekszosc motocyklistow to poprostu samobojcy...czy milosc do jakiejs maszyny jest warta zycia?
Gość
5 lata temu
Smutne, ale motocykl to raczej nie jest zdrowy styl życia.
gość
5 lata temu
Niech spoczywa w pokoju