Od kilku miesięcy Joanna Przetakiewicz intensywnie pracuje nad projektem Era Nowych Kobiet, który jest opartym o coachingowe sztuczki działaniem mającym na celu wzbudzić w kobietach chęć do działania i naprawić ich poczucie własnej wartości. Przetakiewicz odbywa spotkania ze swoimi fankami w całej Polsce, rozdaje im uśmiechy i koszulki i namawia, by te zaczęły wierzyć w siebie.
De facto Joanna jest właściwą osobą, by pokazywać kobietom, że mogą odnieść sukces - po rozstaniu z najbogatszym Polakiem sprawnie rozwinęła swój biznes modowy, została rozchwytywaną celebrytką i utrzymuje nadal wysoki status finansowy. Dodatkowo układa jej się w życiu prywatnym i przekonuje do siebie tysiące ludzi. Ci jednak mogą czuć pewien dysonans, gdy Joanna "narzeka na narzekanie".
STOP MĘCZENIU KOTA. Czy czujesz, że narzekając na coś, no co nie masz wpływu lub nie masz zamiaru tego naprawiać, osłabiasz się? - pyta w najnowszym poście.
Czy czujesz jak bardzo takie marudzenie fizycznie i psychicznie męczy? Tak samo jak przebywanie z takim męczy-kotem. To moje własne, ulubione określenie na masakryczne marudy i skończonych nudziarzy. Świetnie ostatnio to nazwała Oprah: "Dowbrowolnym pozbywaniem się własnej siły**"** - dodaje.
Czujecie się przekonani do "niemarudzenia"?