Ida Nowakowska i Marcelina Zawadzka są, obok Marty Manowskiej, najmocniej promowanymi gwiazdami TVP. Można zaryzykować opinię, że we trzy najbardziej skorzystały na zwolnieniu Barbary Kurdej-Szatan, która przez minione trzy lata monopolizowała prowadzenie programów rozrywkowych.
Zarówno Ida, jak i Marcelina pojawiają się na giełdzie nazwisk osób szykowanych do prowadzenia najbliższych edycji The Voice of Poland i The Voice Kids.
W tej sytuacji Nowakowska i Zawadzka, które poznały się jeszcze za czasów Bake Off-Junior postanowiły zawrzeć sojusz i wspierać się wzajemnie. Szefom to się pewnie spodoba. Stacje uwielbiają wmawiać widzom, że prezenterzy są wielką kochającą się rodziną, w której nie ma miejsca na konflikty ani rywalizację. W każdym razie Ida daje koleżankom po fachu dobry przykład. W rozmowie z Faktem rozpływa się nad licznymi zaletami Zawadzkiej, zapewniając skromnie, że nie ma problemu z pozostawianiem w cieniu jej olśniewającej urody.
Marcelina jest dla mnie najpiękniejszą kobietą na kuli ziemskiej - zachwyca się cytowana przez tabloid Nowakowska. Zdaję sobie sprawę, że jestem fajna, ale Marcelinie nigdy nie dorównam. Ona ma takie piękne kształty, a jej ciało jest perfekcyjne, że trudno oderwać wzrok. No i te nogi do nieba, są zjawiskowe.
_
_