Związek Julii Wieniawy i Aleksandra Milwiwa-Barona od początku budzi mieszane emocje zarówno wśród fanów piosenkarki, jak i opinii publicznej. Po głośnym rozstaniu z Antkiem Królikowskim aspirująca gwiazdka bardzo szybko pocieszyła się w ramionach gitarzysty. Niemal każde wspólne pojawienie się pary na imprezie jest od razu komentowane w mediach.
Zobacz: Julia Wieniawa i Baron potwierdzili, że SĄ PARĄ? "Przyłapani na śnieżnych szaleństwach w Alpach"
Jeszcze niedawno Baron zarzekał się, że razem z ukochaną nie mają zbyt wiele czasu, aby pojechać na wspólne wakacje, ponieważ oboje są bardzo zajęci. Według słów muzyka, dłuższy odpoczynek będą mogli zaplanować dopiero na jesień. Jak się okazuje, Baron i Wieniawa znaleźli chwilę dla siebie już teraz, a zdjęciami ze stolicy Francji pochwalili się na swoich kontach instagramowych.
Wokalistka razem z ukochanym zdecydowali się na zwiedzanie Paryża w dosyć niecodzienny sposób. Julia pochwaliła się na instastory, że wypożyczyli elektryczne hulajnogi, co pozwoliło im na odwiedzenie trudno dostępnych zakątków miasta zakochanych. Natomiast Baron wyznał pod zamieszczonym zdjęciem, że we francuskiej stolicy jest po raz pierwszy.
Szczegółowa relacja Wieniawy dotyczy również wspaniałych atrakcji, które oferuje Paryż. Podpisała swój post w przewrotny sposób: Nareszcie udało mi się zobaczyć Muzeum Luwr w Paryżu! Dzisiaj tylko z zewnątrz, bo jak się okazało są we wtorki zamknięci. Ale już zaplanowaliśmy tam wycieczkę na jutro! Kto z Was był?
Jak widać po entuzjazmie ze zdjęcia, kilkudniowy urlop Wieniawy i Barona mija w bardzo miły sposób. Oczywiście wokalistka nie byłaby sobą, gdyby przy okazji nie pojawiła się na imprezie promującej nowe perfumy od Lancome. Na profilu zamieściła odpowiednie zdjęcia z tego wydarzenia.
O swojej wzajemnej miłości zakochana para wielokrotnie wspominała przy okazji wywiadów. Romantyczny wyjazd do Paryża jest kolejnym krokiem do umocnienia związku Julii i Barona. Zazdrościcie?