Nie chcemy rozsiewać plotek (jak to śmiesznie brzmi w naszych ustach ;), ale Kuba Wojewódzki przyszedł z Natalką Lesz na wczorajszą imprezę rozdania paszportów Polityki. Weszli razem, siedzieli razem, widać było, że dobrze się razem czują. Nie było z nimi innych znajomych.
Oczywiście Natka ma chłopaka, który wprawdzie wyjechał, ale podobno wróci, a Kuba stara się obecnie o dziecko. Ale gdyby nie to, pomyślelibyśmy, że coś jest na rzeczy. Spójrzcie tylko na nich. Mowa ciała, miny itp. Jemu imponuje trochę fortuna jej ojca (mimo że nawet sam przed sobą się do tego nie przyzna), poza tym widać, że ją polubił. Lesz natomiast podoba się w Wojewódzkim wszystko. Właściwie żałuje, że nie jest trochę młodszy. Przydałby jej się taki "mentor".
Jak sądzicie, pasują do siebie?