Barbara Kurdej-Szatan zdecydowanie nie ma ostatnio najlepszego okresu w swojej karierze. Kiedy jeszcze kilka lat temu występowała jedynie w reklamach jednej z sieci komórkowych, nie spodziewano się chyba, że jej popularność wzrośnie w tak szybkim tempie. Dzięki temu wkrótce została prezenterką Telewizji Polskiej i otrzymała kilka aktorskich propozycji, jednak jej marzenia o przebiciu się do pierwszej ligi polskich gwiazd szybko prysły jak mydlana bańka. Niedawno Kurdej-Szatan opuściła szeregi TVP, gdzie podobno "opatrzyła się już widzom".
Do tego doszły także problemy w życiu prywatnym, gdy okazało się, że nie może w najbliższym czasie pozwolić sobie na drugą ciążę z powodów zdrowotnych. Od tego czasu Barbara Kurdej-Szatan wyraźnie szuka dla siebie miejsca w medialnej przestrzeni, co nie oznacza oczywiście, że przestano jej wysyłać zaproszenia na show-biznesowe bankiety. Pod tym względem nic się nie zmieniło, a wszędobylska celebrytka z radością pojawiła się na gali finałowej Festiwalu Mozartowskiego.
Na tę szczególną okazję Kurdej-Szatan wybrała równie szczególną sukienkę, która szybko wzbudziła niesamowite zainteresowanie. Była prezenterka TVP zdecydowała się na długą koronkową sukienkę z efektownym rozcięciem, do której dobrała drobną błyszczącą torebkę. Do tego jeszcze postawiła na nieco minimalistyczny makijaż oraz czerwone usta, które dodały całości charakteru. Przygotowana w ten sposób cierpliwie pozostała fotoreporterom z zalotnym uśmiechem.
Zobaczcie, jak Barbara Kurdej Szatan prezentowała się na finale Festiwalu Mozartowskiego. Seksowna?