Grzegorz Markowski rozpoczął karierę w 1974 roku. Mimo, że wcześniej też odnosił sukcesy, to zasłynął ostatecznie jako wokalista legendarnego zespołu Perfect, z którym związał się w 1980 roku. Od tego czasu przez wiele lat budował swoją pozycję w polskim show biznesie i na zawsze zapisał się na kartach polskiej muzyki rozrywkowej. W marcu 2015 roku media donosiły jednak, że Markowski jest coraz bardziej zmęczony i planuje wkrótce przejść na muzyczną emeryturę, co mocno zaniepokoiło jego fanów.
Kilka dni temu Grzegorz Markowski i Patrycja Markowska, prywatnie jego córka, promowali swoją wspólną płytę na kanapie w programie śniadaniowym _**Dzień Dobry TVN**_. Ojciec i córka połączyli swoje siły i wydali razem album Droga, który trafił do sklepów w styczniu tego roku. Z tej okazji Dorota Wellman postanowiła również zapytać wokalistę o jego najbliższe plany zawodowe, bowiem zapowiadał on, że będzie to jego ostatnie wydawnictwo w karierze.
Panie Grzegorzu, powiedział Pan, że jest to Pana ostatnia płyta. To skandal i niedowierzanie – powiedziała dziennikarka w programie Dzień Dobry Wakacje.
Markowski w odpowiedzi tłumaczył swoją decyzję tym, że "kończy mu się zasób energii", którą może spożytkować na scenie. Jednocześnie nie ukrywał, że najnowsze wydawnictwo jest prawdopodobnie końcem jego muzycznej drogi.
Mam wrażenie, że taki potencjał na życie, na działanie, ten pewien rodzaj energii, który dostajesz od stwórcy, który dajesz ludziom, myślę, że ten zasób energii mi się kończy. Uczciwość każe mi pomyśleć o tym, że to już jest koniec drogi. Widzę ludzi, którzy przeszli tę barierę i są teraz bez energii, i to jest dla mnie smutny widok, szczególnie na scenie, szczególnie na rock'n'rollowej scenie, która rządzi się prawem energii – odpowiedział muzyk na pytanie Doroty Wellman.
Wygląda więc na to, że Grzegorz Markowski może wkrótce ostatecznie zakończyć karierę. Nie są to jednak nowe doniesienia, bowiem o swoich planach muzyk informował już od kilkunastu miesięcy. Mimo, że sprawa od początku wydawała się przesądzona, to fani wokalisty mocno przeżyli jego słowa. W decyzji o zakończeniu kariery wspiera go podobno także jego córka, Patrycja.
Warto w tym miejscu wspomnieć, że Grzegorz Markowski raczej nie będzie narzekać na brak środków do życia na emeryturze. Przez lata intensywnie koncertował, a na samym jubileuszu zespołu Perfect w 2015 roku zarobił podobno milion złotych.