Stevie Wonder to bezsprzecznie jeden z najważniejszych amerykańskich wokalistów naszych czasów. Muzyk ma na swoim koncie setki milionów sprzedanych płyt, wiele wyprzedanych tras i liczne wyróżnienia, które są doskonałym ukoronowaniem jego talentu. Mimo licznych sukcesów wokalista zmagał się jednak od lat z wieloma problemami, między innymi wykluczeniem społecznym. Wszystko z powodu utraty wzroku, która była skutkiem nadmiaru tlenu w inkubatorze po tym, jak przyszedł na świat jako wcześniak. Teraz muzyk ma kolejne poważne problemy ze zdrowiem, które wkrótce będą wymagały leczenia operacyjnego.
Podczas ostatniego koncertu w Londynie Stevie Wonder poinformował fanów, że będzie zmuszony w najbliższym czasie zawiesić karierę. Wszystko przez problemy ze zdrowiem, które w ostatnim czasie znacznie się pogłębiły. Okazuje się, że 69-letni wokalista przejdzie we wrześniu operację przeszczepu nerki i z tego powodu nie będzie póki co w stanie koncertować. Jednocześnie Wonder zapewnił, że znalazł już dawcę i jego sytuacja życiowa jest pod kontrolą.
Będę miał operację. We wrześniu przeszczepią mi nerkę. Wszystko jest w porządku. Mam dawcę, wszystko jest w porządku. Chcę, żebyście wiedzieli, że pojawiłem się tu, aby przekazać Wam moją miłość i podziękować za Waszą. Nie musicie słuchać żadnych plotek. Powiedziałem Wam co się dzieje - oznajmił Stevie Wonder fanom zebranym w Hyde Parku w Londynie.
Z relacji fanów zebranych w Londynie można wywnioskować, że Stevie Wonder był w bardzo dobrej formie i nic nie wskazywało na to, że ma jakiekolwiek problemy ze zdrowiem. Wokalistę czeka teraz dłuższa przerwa w karierze, która rozpocznie się po zakończeniu obecnej trasy koncertowej. Jego dotychczasowy dorobek muzyczny zamyka płyta _**A Time to Love**_ z 2005 roku.