To zdjęcia zrobione Weronice Pazurze podczas wczorajszej imprezy. Przyszła na nią sama (biedna wciąż ukrywa chłopaka przez mediami) i trochę zmęczona. Jakby wyblakła. Przydałoby się trochę wytchnienia i słońca.
Patrząc na ten pulchny biust, nachodzi nas myśl, że troszkę się "marnuje". To już 37 lat, najwyższy czas by zostać biologiczną mamą. Choć z drugiej strony - luźne stroje, lekki przyrost wagi... Może coś się za tym kryje?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.