Jacek Rozenek po dwumiesięcznym pobycie w szpitalu, do którego trafił w połowie maja z udarem niedokrwiennym mózgu, przechodzi intensywną rehabilitację w Ośrodku Opieki i Rehabilitacji w Gryficach.
Odwiedziła go tam niedawno koleżanka w planu Pierwszej miłości, Adrianna Biedrzyńska. Aktorka świetnie zna ten ośrodek, bosama przechodziła tam rehabilitację pięć lat temu po operacji usunięcia guza mózgu.
Zdjęcia z wizyty, które zamieściła na Instagramie, jak podkreśla, za zgodą Jacka, nastrajają optymizmem.
Aktor odzyskał swobodę poruszania się, z czego można wnioskować, że paraliż prawej strony ciała, jakiego doznał w wyniku udaru, całkowicie się cofnął. Jeździ nawet samochodem, chociaż na razie w charakterze pasażera.
Postępy w powrocie do zdrowia następują tak szybko, że nie można wykluczyć, że trzymiesięczna rehabilitacja okaże się wystarczająca i spełni się marzenia Jacka o powrocie na plan we wrześniu.
Informuję, iż Jacek Rozenek jest w najcudowniejszym Ośrodku Opieki i Rehabilitacji Leśna Polana w Gryficach - donosi z entuzjazmem Biedrzyńska. Piszę to za przyzwoleniem i na prośbę Jacka Rozenka. To tutaj, mnie też, stawiali na nogi lekarze, rehabilitanci, pielęgniarki, po pozbyciu się mojego intruza w mózgu , to dzięki pracy całego zespołu Leśnej Polany , chodzę , biegam, tańczę , po operacji kręgosłupa , kiedy to część owego , zamieniono mi na tytan.
Tu właśnie opiekują się, leczą i rehabilitują Jacka Rozenka , najwspanialsi fachowcy, jakich spotkałam. Jacek z dnia na dzień jest w coraz lepszej formie, jest radosny, szczęśliwy i wkrótce wróci do pracy. Wiem, że Jacula jest w najlepszym miejscu na świecie.
_
_